Maciek

21
sie

Zadar, czyli początek zwiedzania Dalmacji

Zadar jest niepowtarzalny. Ze swoim starym miastem, średniowiecznymi kościołami, nieco kosmopolitycznym deptakiem i spuścizną Rzymu nabiera specyficznego charakteru.  Pierwsze wrażenie? Long Island Ice Tea gdzie zamiast ginu dodano odrobinę włoskiego campari a tequilę zastąpiono rakiją. Równie niepozorne, równie rozkoszne i ciekawe. I długi półwysep też tu jest.

20
sie

Istria i Krk szybkim przejazdem

Opuszczamy Słowenię i kierujemy się do Chorwacji – na Istrię. Jak się szybko okaże – skolonizowaną przez włoskich turystów i traktowaną przez nich, jako „swoja”.

19
sie

Piran z oddali

Opuszczamy Słowenię. Po drodze zerknąć chcemy na Piran – jedyny, ale za to malowniczy kurort słoweński.

18
sie

Lublana – mała stolica Słowenii

Urokliwa stolica Słowenii zaskoczyła nas swym powściągliwym rozmachem. Początkowo mikroskopijna wielkość miasta okazała się być szyta na miarę. Czego oczekiwać po stolicy z 250 tys. mieszkańców oraz o gęstości zaludnienia około 900 osób/km2?

15
sie

Wiedeń na weekend

Wiedeń w jeden dzień to może profanacja wielowiekowej tradycji i symbolu władzy Habsburgów. Z drugiej strony całodzienny, długi i przyjemny spacer pozwala przemierzyć stolicę Austrii, poznać pobieżnie jej urok i nawet znaleźć kilka nietypowych zakamarków. Zaczynamy weekend w Wiedniu!

3
kw.

Wielki Piątek na Malcie – Procesja w Rabat

Trzeci dzień naszego pobytu wypadł w Wielki Piątek – to w ten dzień świąt Maltańczycy wieczorem urządzają spektakularne procesje jednoczące całe wioski i miasteczka. Jest to też dzień ścisłego postu, dlatego w tradycyjnej piekarni nie dostaniemy nawet małego ciasteczka. Próba kupienie jednego, małego jabłecznika zakończyła się szczerym uśmiechem sprzedawcy i ciepłym, troskliwym zwrotem „No sweets today”.

3
kw.

Skały i plaże – północna część Malty

Trzeci dzień naszego pobytu wypadł w Wielki Piątek – to w ten dzień świąt Maltańczycy wieczorem urządzają spektakularne procesje jednoczące całe wioski i miasteczka. Jest to też dzień ścisłego postu, dlatego w tradycyjnej piekarni nie dostaniemy nawet małego ciasteczka. Próba kupienie jednego, małego jabłecznika zakończyła się szczerym uśmiechem sprzedawcy i ciepłym, troskliwym zwrotem „No sweets today”.

9
wrz

Francja pola kempingowe – porady, jak podróżować z namiotem

Podróżowanie z namiotem przez Francję należy do przyjemnych. Campingów jest naprawdę pod dostatkiem i prawie zawsze są na nich wolne miejsca. My campingi znajdowaliśmy albo za pomocą nawigacji (Sygic na telefon/tablet ma dobrą bazę) albo przypadkiem kierując się po drogowskazach. Francja – pola kempingowe to wpis, który zaoszczędzić może sporo trudów i czasu.