Kanion Verdon – końca zachwytu nie widać

Wschodnia Prowansja ma jeden z cudów natury – kanion Verdon. Jest to największym wąwóz w Europie, który zaskakuje turystów fenomenalnymi widokami. Z resztą jak tu się dziwić, skoro w najgłębszym miejscu dochodzi tu nawet do 700m, a droga dookoła niego przyprawia o dreszcze i rozkosze!

Aiguines – małe miasteczko na zachodzie

Za główny cel wycieczki po Gorges du Verdon wybieramy osławiony punktu widokowy Balcón de la Mezcla, z którego to rozpościera się cudowny widok na łączące swe siły dwie rzeki Verdon i Atruby. 

Ruszamy z zachodu, od strony turkusowego jeziora, krętą drogą wijącą się po zboczach wzgórz. Wybieramy drogę D71 – Route de la Corniche Sublime, po południowej stronie Kanionu Verdon. Obfituje ona w lepsze widoki (oglądać będziemy zbocza oświetlone słońcem, nie spowite cieniami) i jest ciekawsza. Wzdłuż trasy jest masa miejsc na postój, aby głodny wrażeń turysta mógł podejść do zbocza, wychylić się przez barierkę, wejść na skałkę – wszystko po to, by wykonać zdjęcie życia uwieczniające niezapomniane chwile.

I tak zatrzymując się w prawie każdym możliwym miejscu na trasie wzdychamy z zachwytu. Najpierw mijając most Pont du Galetas, pod którym ze stoickim spokojem rozlewało się lazurowe jezioro Sainte Croix. Szkoda, że nie mamy czasu na wyprawę kajakiem w górę rzeki lub skoki do wody ze skał. Spragnionych adrenaliny i wrażeń jest tu jednak sporo i z niemałą zazdrością obserwujemy ich z góry. No cóż, mamy tylko jeden dzień… więc w drogę.

Kolejne kilkadziesiąt zakrętów dalej przywodzi nas na most Pont de l’Artuby (most Chaulière). 180 metrów nad wąwozem,  wisi betonowa przeprawa, z której co 5 minut śmiałkowie skaczą na bungee w przepaść. To też spory parking i popularne miejsce na postój na trasie – jest tu mała knajpa, dużo motorów i szybkich kabrioletów. Głośny krzyk przeszywa powietrze – to kolejny śmiałek poleciał w dół na spotkanie sporego piku adrenaliny. No… może innym razem. Czacha namalowana na dnie kanionu jakość nie zachęca.

W końcu docieramy do celu naszej przejażdżki. Balcón de la Mezclato dwie platformy wymurowane na zboczach kanionu. Stąd rozpościera się fantastyczna panorama na łączące się rzeki, strome zbocza skał i szalejące w powietrzu jaskółki. Widok jest fantastyczny. 

Ochów i achów nie było końca.

Najlepsza trasa to D71 – warto przejechać ją od jeziora, a jeszcze lepiej od Moustieres-Sainte-Marie do Castellane.

Odcinek ma 55km długości, pokonanie go zajmuje z przerwami na zdjęcia i kawę około 4h.

Ruch jest raczej spory, więc jeśli macie możliwość, wybierzcie się tu wczesnym rankiem lub przed zachodem słońca.

Informacje o okolicy http://www.net-verdon.com/en/index.htm

Punktów widokowych jest sporo, najciekawsze zaczynają się od połowy drogi (za Alguines) – często wyłaniają się tuż zza zakrętów, więc szarżować nie radzę. No chyba, że nie przyjechaliście tu dla widoków, a dla zabawy za kierownicą ;-) Jeśli tak, to sprawdźcie nasze 17 najlepszych tras widokowych.

źródło: www.marvellous-provence.com