Pezenas – przez Langwedocję
Mijając Pireneje i wzgórza Langwedocji zatrzymaliśmy się w małej mieścinie położonej z dala od autostrad i głównych szlaków turystycznych. Pezenas skusił nas obietnicą eleganckich pałaców i kamienic. Przywitał nas za to miłymi ludźmi i lokalnym świętem przepełnionym jarmarkami, winem i smakołykami, a wieczorem hucznym świętowaniem i pełnymi po brzegi knajpkami. Był to naprawdę miły widok. Obiecane pałace były raczej wątpliwej świetności, jednak spacer po ulicach Pezenas, smakołyki sprzedawane w cukierniach, liczne galerie sztuki rekompensowały to. Jest to naprawdę świetne miejsce na krótki postój i regenerację sił w drodze pomiędzy Francją a Hiszpanią.
Leave A Comment
You must be logged in to post a comment.