Zamek Chenonceau – kobiet panowanie
Zanim rozpoczęliśmy zwiedzanie zamku w Chenonceau, zjedliśmy pod jego murami pyszne śniadanie… o około 14:00. Tak, tego dnia raczej się nie przemęczaliśmy. Choć zamek oferował piękne trasy spacerowe, skupiliśmy się wyłączenie na najbardziej efektownych atrakcjach.
Wędrówkę rozpoczęliśmy od labiryntu oraz kariatyd, z których to udaliśmy się do ogrodu Diany. Z tej perspektywy zamek wzniesiony na filarach dawnego ufortyfikowanego młyna nad rzeką Cher wyglądał imponująco.
Z powodu niemiłosiernego upału, wyjątkowo szybko zdecydowaliśmy się na zwiedzanie komnat zamkowych. Ku naszemu zaskoczeniu zamek był w całości udostępniony zwiedzającym, co więcej, każde z pomieszczeń skrywało w sobie nietuzinkowe eksponaty. Fenomenalne przygotowanie właścicieli posiadłości do ruchów turystycznych dawało o sobie znać na każdym kroku. Zamek zachowany jest w fenomenalnym stanie. Każda z komnat wręcz ocieka przemyślanymi kompozycjami antyków wpisującymi się w melodię historii ubiegłych stuleci. Czy to zasługa rządów dam czy bogatego inwestora o wysublimowanym guście? Nieważne, efekt jest piorunujący!
To nie koniec atrakcji. Na turystów czeka również muzeum figur woskowych, ogród Katarzyny Medycejskiej, ferma z XVI wieku, ogród warzyw i kwiatów, park z osłami oraz tereny piknikowe, które są zarówno niekryte jak i kryte na wypadek niesprzyjającej aury. Ogromne parkingi przeznaczone dla turystów na terenie zamku, które również zostały zaprojektowane tak, aby cieszyły oko, były bezpłatne. Fenomenalne miejsce. Przemyślane, dopracowane do perfekcji. Generalnie, ciężko było wyjeżdżać.
Strona zamku: www.chenonceau.com
Leave A Comment
You must be logged in to post a comment.