Nieważne, którą ulotkę o Norwegii weźmiecie. Na każdej z broszurek znajdzie się informacja o jakimś wodospadzie. Każdy z nich będzie piękny, wysoki i z rwącymi tonami wody. Kilka wodospadów znajdziecie przy głównych drogach, gdzie stanowią genialne miejsca na odpoczynek i przerwę w podróży. Tych, które mogą być celem długich, górskich wypraw, jest znacznie więcej. Jedne wodospady podziwiać będziecie z góry
Do miejscowości Jajce docieramy po zmroku, zbyt późno na zwiedzanie. Pozwalamy sobie tylko na rzut oka na wodospad, by upewnić się, że warto tu zajrzeć z rana. Zwiedzanie i podziwianie widoków, zamku i zakamarków będzie jutro. A po Jajcach czeka nas droga przez wspaniały kanion Vrbas i uczta. Bośnia i Hercegowina to odkrycie tej wyprawy!
Do Terni dotarliśmy za późno. Wszystko jest już pozamykane, a wodospad – tylko słychać gdzieś za płotem. Nadzieja zgasła. A może jednak nie…