Do miejscowości Jajce docieramy po zmroku, zbyt późno na zwiedzanie. Pozwalamy sobie tylko na rzut oka na wodospad, by upewnić się, że warto tu zajrzeć z rana. Zwiedzanie i podziwianie widoków, zamku i zakamarków będzie jutro. A po Jajcach czeka nas droga przez wspaniały kanion Vrbas i uczta. Bośnia i Hercegowina to odkrycie tej wyprawy!
Z Dubrownika do Zagrzebia chcemy dostać się przez Bośnię i Hercegowinę. Głównie skusiła nas okładka przewodnika Lonely Planet z mostem Mostaru i kilka ciepłych słów o tym kraju. Czy warto skrócić tędy drogę i ominąć chorwackie autostrady? Definitywnie tak!
To małe, stare miasteczko położone pośród surowych gór ma w sobie coś uroczego. Ogromny, kawiarniany plac z chyba setką stolików skrytych w cieniu drzew. I stary, rzymski most nad potokiem. Jest to świetna odskocznia od chorwackiego tłumu turystów. Zaledwie 30km od Dubrownika.
Tym razem Europa Środkowa. W 24 dni planujemy otrzeć się o Austrię, Słowenię, Chorwację, Czarnogórę, Bośnię i Hercegowinę, Węgry.