Maciek

9
wrz

Francja-Hiszpania – 6600km i 3 tygodnie podróży

W 3 tygodnie udało nam się zwiedzić większość zaplanowanych miejsc i kilka nowych. Coś trzeba było ominąć, by nadgonić, gdzieś trzeba było się zatrzymać, by zwolnić. Odwiedziliśmy miejsca już znane, jak choćby Dolina Loary czy Paryż, by poznać je lepiej i wrócić pamięcią do przyjemnych chwil czy smaków. Większość trasy była jednak dla nas odkrywaniem nowego. Kilka miejsc nas urzekło

Read more

6
wrz

W drodze do domu, autostrada i Drezno

Wszystko, co dobre kiedyś się kończy. I tak nasza wyprawa przez Francję i skromną część Hiszpanii dobiegła końca. Wystartowaliśmy z Francuskich Alp, zahaczając na chwilę tylko o Genewę celem podrzucenia kuzyna. Genewa nie zatrzymała nas też na dłużej – chyba nie miała czym, dlatego zdecydowaliśmy o szybkim opuszczeniu Szwajcarii i wbiciu w nawigację celu „Wrocław”.  Francuska Jura, Niemcy i kawałek

Read more

5
wrz

Annecy – perełka ukryta pośród Alp Francuskich

Około 60km na południe od Genewy, nad rozległym jeziorem i u podnóża ostrych szczytów leży bajkowe Annecy. Małe miasto będące sercem francuskiego narciarstwa i na pewno godnym uwagi miejscem w letnie dni. Zamek, wąskie uliczki, balkony pełne różowych petunii i więzienie.

4
wrz

Nicea i St-Paule-de-Vence, czyli ostatnie dni w Prowansji

Nicea – tu Lazurowe Wybrzeże może kończyć się lub zaczynać. Stolica Riwiery i siłą rzeczy piąte co do wielkości miasto we Francji może jest za duża, by nazywać ją kurortem, ale z pewnością nie można odmówić jej uroku i różnorodności. A do tego dochodzi jeszcze to ulotne, efemeryczne „coś”, czyniące ją nieco inną niż inne, francuskie miasta.

2
wrz

Lazurowe Wybrze – Aix, zatoki Calanques i St. Tropez

Dotarliśmy… Po długiej drodze z Hiszpanii wreszcie dojechaliśmy nad najbardziej pożądane przez europejczyków (i nie tylko) miejsce na wakacje. Lazurowe Wybrzeże swoją krystaliczną, ciepłą wodą, plażami skąpanymi w słońcu, żaglami na horyzoncie, owocami morza, i niepokojąco upojnym, różowym winem przyciąga jak magnes wszystkich. Studenci z namiotami, emeryci w camperach i rodziny z dziećmi. Są i milionerzy obserwujący ciżmę z bezpiecznej odległości jachtowych pokładów. Ludzi jest

Read more

31
sie

Gordes – pocztówka z Prowansji

Nie ma bardziej pocztówkowego miasteczka prowansalskiego niż Gordes. Po prostu – górująca nad doliną, o piętrowej, starej zabudowie mieścina jest kwintesencją Prowansji. Nic dziwnego, że tak malownicze widoki przyciągają dziś spore grono turystów i zamożne sławy francuskiego życia towarzyskiego.

30
sie

Avignon – w miejscu, gdzie kształtowały się losy papiestwa

Avignon to niewielkie miasto, które zapisało się nadzwyczaj wyraźnie w kartach historii Europy. Będąc miejscem „niewoli” papieskiej przez prawie wiek, utrzymując kilku kilometrowe mury obronne o wątpliwej przydatności, Avignon jest magnesem na turystów.

30
sie

Pezenas – przez Langwedocję

Mijając Pireneje i wzgórza Langwedocji zatrzymaliśmy się w małej mieścinie położonej z dala od autostrad i głównych szlaków turystycznych. Pezenas skusił nas obietnicą eleganckich pałaców i kamienic. Przywitał nas za to miłymi ludźmi i lokalnym świętem przepełnionym jarmarkami, winem i smakołykami, a wieczorem hucznym świętowaniem i pełnymi po brzegi knajpkami. Był to naprawdę miły widok. Obiecane pałace były raczej wątpliwej

Read more